Polskie słowo drukowane

ostatni numer gazety N31 od 30-01-2014
Польська мова в Бердянську - Język Polski w Berdiańsku
Польська мова в Бердянську - Język Polski w Berdiańsku
KtoTyJestes Zadbaj o jezyk polski
reklama
współpraca
nasi partnerzy

Rosjanie budują obozy filtracyjne dla Ukraińców
19 lipca 2024, 19:15

Rosjanie budują obozy filtracyjne dla Ukraińców

Rosjanie budują obozy filtracyjne dla Ukraińców

służą okupantowi do brutalnej weryfikacji lojalności mieszkańców. Ich celem jest nie tylko zastraszenie i złamanie oporu społeczeństwa ukraińskiego, ale również skrupulatne zbieranie danych o ludności na okupowanych terytoriach.

Nasilenie działań filtracyjnych jest szczególnie widoczne na południu Ukrainy. Okupanci skrupulatnie kontrolują punkty przejścia, sprawdzając dokumenty i rzeczy osobiste cywilów. Te rygorystyczne procedury mają na celu wychwycenie osób o proukraińskich poglądach lub stanowiących potencjalne zagrożenie dla okupanta.

W celu identyfikacji takich osób Rosjanie ściśle współpracują z lokalnymi kolaborantami. Wykorzystują listy pracowników z przedsiębiorstw, instytucji i organizacji, aby sprawdzić, kto nie odebrał jeszcze rosyjskiego paszportu. Prowadzą również pogłębione kontrole dom po domu, terroryzując ludność i wyszukując "wrogów".

Według doniesień Centrum Narodowego Oporu, na terenie Rosji również powstają obozy filtracyjne. Pod przykrywką ośrodków wypoczynkowych dla dzieci budowane są zakrojone na szeroką skalę obiekty, które prawdopodobnie posłużą do przetrzymywania i represjonowania Ukraińców przymusowo wywiezionych z okupowanych terenów.

Działania okupanta na Ukrainie stanowią rażące pogwałcenie praw człowieka i prawa międzynarodowego. Świadczą one o barbarzyństwie i bezwzględności reżimu Putina, dążącego do zniszczenia ukraińskiej tożsamości i podporządkowania sobie narodu ukraińskiego.

Rosja konsekwentnie izoluje okupowane terytoria Ukrainy, stosując różne metody. Począwszy od działań militarnych, poprzez wprowadzanie prorosyjskich władz i infrastruktury, a skończywszy na logistyce.

Ukraińcy chcący wrócić do domów na terenach okupowanych przez Rosję są zmuszeni do przejazdu przez Rosję, a od 13 października 2023 roku jedyną dostępną opcją jest lotnisko Szeremietiewo w Moskwie. Tam zamiast lotniska, napotykają obóz filtracyjny, gdzie czekają ich deportacje, wielogodzinne przesłuchania i pobieranie próbek DNA.

Historie osób, które przeszły przez "Szeremietiewo", zebrane przez dziennikarzy "Nowego Donbasu", ukazują dramatyczne realia i łamanie praw człowieka przez rosyjskie władze.

Dostanie się z Ukrainy do Rosji samolotem jest możliwe, ale skomplikowane i drogie. Loty bezpośrednie są zawieszone, a pośrednie obsługiwane są przez ograniczoną liczbę przewoźników, głównie z Rosji, Turcji, Białorusi, Chin, Afryki i Azji.

Po wylądowaniu w Rosji wszyscy cudzoziemcy przechodzą kontrolę graniczną. Jednak dla Ukraińców procedura ta jest znacznie bardziej szczegółowa i może obejmować: robienie zdjęć i pobieranie odcisków palców i dłoni, przeglądanie zawartości telefonów, w tym zdjęć, wiadomości i aplikacji, przywracanie starych i archiwalnych danych z telefonów.

Według relacji świadków, nawet telefony dzieci są poddawane kontroli. Osoby, które nie udostępniają swoich urządzeń lub których urządzenia nie są dostępne, mogą zostać natychmiast zawrócone.

Te surowe procedury kontrolne są stosowane tylko do obywateli Ukrainy i nie dotyczą innych cudzoziemców. Rosyjskie władze twierdzą, że te środki bezpieczeństwa są niezbędne do walki z terroryzmem i przestępczością, ale organizacje praw człowieka krytykują je jako naruszające prywatność i niezgodne z prawem międzynarodowym.

Warto również wspomnieć, że w przeciwieństwie do punktów kontrolnych w innych częściach okupowanej Ukrainy, na lotnisku Szeremietiewo nie ma możliwości "wyczyszczenia" telefonu z kompromitujących treści. Oznacza to, że nawet usunięte zdjęcia, wiadomości i inne dane mogą zostać odzyskane przez rosyjskie służby.

Kreml nie udostępnia oficjalnych danych o liczbie deportowanych, ale Wschodnia Grupa Praw Człowieka szacuje, że w styczniu 2024 r. deportowano ok. 3800 osób. Deportacje odbywają się w sposób nieprzejrzysty i arbitralny. Rodziny są rozdzielane, a ludzie nie otrzymują informacji o przyczynach deportacji ani o miejscu docelowym.

Na lotnisku "Szeremietiewo" rodzicom może zostać pozwolony wjazd do Rosji, a dzieciom nie.Nawet bliskie pokrewieństwo w Rosji, choroby, ciąża czy posiadanie dzieci nie chronią przed deportacją. W wielu przypadkach nie podaje się żadnych przyczyn deportacji.

Źródło: https://zaborona.com/

Публікація виражає лише погляди автора(ів) і не може бути ототожнена з офіційною позицією Канцелярії Голови Ради міністрів.