Ukraińska obecność w Polsce pod lupą
O czym mówiła warszawska konferencja „Społeczności ukraińskie w Polsce: relacje i dyskursy”?
W czasach, gdy debata o migracji często grzęźnie w uproszczeniach, Warszawa na jeden dzień stała się miejscem rozmowy poważnej, pogłębionej i nieideologicznej. Konferencja „Społeczności ukraińskie w Polsce: relacje i dyskursy”, zorganizowana przez Instytut Studiów Politycznych PAN, zgromadziła badaczy, praktyków, przedstawicieli mniejszości narodowych i ukraińskiej diaspory. Była to okazja, by spojrzeć na Ukrainki i Ukraińców w Polsce nie przez pryzmat statystyk, ale przez pryzmat doświadczeń, relacji i kulturowej obecności.
Wśród wielu głosów szczególne zainteresowanie wzbudził referat prof. Olexiya Sukhomlynowa z Instytutu Studiów Interkulturowych Europy Środkowo-Wschodniej UW, zatytułowany „Gremi Borsch Fest jako przestrzeń socjalizacji i autoprezentacji Ukraińców w Polsce”. Brzmi jak temat niszowy? Niesłusznie. To właśnie analiza festiwalu kulinarno-kulturalnego okazała się kluczem do zrozumienia szerszych procesów społecznych zachodzących w diasporze.
więcej »Sytuacja Ukraińców w Polsce
Najnowszy raport Narodowego Banku Polskiego dotyczący sytuacji Ukraińców w Polsce przynosi obraz znacznie bardziej złożony, niż sugerują publicystyczne uproszczenia i powtarzane od miesięcy stereotypy. Z danych wynika, że na koniec czerwca 2025 roku w Polsce przebywało około miliona osób, które przyjechały po rosyjskiej agresji z 2022 roku: ponad 660 tys. dorosłych i niemal 330 tys. dzieci. Do tego należy doliczyć imigrantów z okresów wcześniejszych, co oznacza, że mimo upływu czasu znaczna część uchodźców i migrantów nadal wiąże swoją przyszłość właśnie z Polską. Nie chodzi już wyłącznie o reakcję na kryzys, ale coraz częściej o świadomą decyzję życiową. Raport podkreśla, że rośnie liczba osób deklarujących zamiar pozostania w Polsce na dłużej; migranci poprawiają znajomość języka, stabilizują sytuację mieszkaniową, zakładają rodziny, coraz częściej kupują własne mieszkania i odchodzą od tymczasowych form zakwaterowania. W 2025 roku aż 63 procent badanych deklarowało dobrą znajomość polskiego, podczas gdy jedynie niewielki odsetek przyznawał się do braku umiejętności językowych. To ważny sygnał, bo w integracji społecznej język bywa barierą kluczową.
więcej »Polsko-Ukraińskie Forum Przyszłości 2025: ideologia, polityka i wspólna wizja odbudowy regionu
28 listopada 2025 roku w Warszawie, w Hotelu Gromada, odbyło się Polsko-Ukraińskie Forum Przyszłości – jedno z najważniejszych wydarzeń tego roku poświęconych relacjom polsko-ukraińskim, bezpieczeństwu, migracjom, współpracy gospodarczej oraz procesom odbudowy Ukrainy. Forum, zorganizowane przez Fundację Stand with Ukraine, zgromadziło polityków, dyplomatów, przedsiębiorców, ekspertów oraz badaczy, tworząc unikalną przestrzeń, w której perspektywy polityczne i ekonomiczne splatają się z analizą zagrożeń informacyjnych i przemian społecznych.
Wydarzenie otworzyła Joanna Cuper, a następnie głos zabrała prezeska Fundacji, Natalia Panczenko, podkreślając konieczność utrzymania solidarności w warunkach przedłużającej się agresji Rosji na Ukrainę. Wystąpienie Wasyla Bodnara, Ambasadora Ukrainy w RP, nadało całości wyraźny wymiar dyplomatyczny, wskazując na ścisły związek bezpieczeństwa militarnego z kondycją europejskiej polityki i odpornością państw regionu.
więcej »Historyczne grabieże: kontekst imperialny i sowiecki
Historia stosunków rosyjsko-ukraińskich wskazuje na długotrwałą, systematyczną i dobrze udokumentowaną praktykę przywłaszczania ukraińskiego dziedzictwa kulturowego. Od okresu średniowiecza po XX wiek władze rosyjskie — najpierw księstwa i struktury imperialne, a następnie państwo sowieckie — konsekwentnie wywoziły, centralizowały i przekształcały ukraińskie dobra kultury. Zjawisko to nie stanowiło pojedynczych epizodów, lecz było elementem kompleksowej polityki tworzenia własnego kanonu kulturowego poprzez asymilację dziedzictwa innych narodów, w szczególności Ukrainy.
więcej »Narracje wykluczenia i ryzyko radykalizacji
Niniejszy tekst stanowi rozważanie analityczne nad artykułem Krytyka Polityczna pt. „Polska robi wszystko, żeby wyhodować u siebie ukraińskie faszystowskie bojówki”
Współczesna Polska, stając się jednym z głównych krajów przyjmujących uchodźców i migrantów z Ukrainy, znalazła się w sytuacji kulturowego oraz politycznego testu dojrzałości. Od 2014 roku, a szczególnie po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, Polacy okazali bezprecedensową solidarność — otworzyli granice, domy i szkoły. Jednak, jak zauważa autor artykułu opublikowanego na łamach Krytyki Politycznej, początkowa euforia empatii ustępuje dziś miejsca zjawiskom dystansu, niechęci i dyskryminacji. Publicysta pisze prowokacyjnie, że Polska „robi wszystko, by wyhodować u siebie ukraińskie faszystowskie bojówki” — jest to metafora ostrzegawcza, lecz zarazem symptomatyczna dla napięć, które ujawniają się w relacjach między większością a migrantami.
Tekst ten należy rozpatrywać nie jako publicystyczny wybuch emocji, lecz jako diagnozę społecznych procesów marginalizacji. Autor wskazuje, że w polskich szkołach dzieci ukraińskie coraz częściej spotykają się z agresją słowną, symbolicznym wykluczeniem i stygmatyzacją. Obraźliwe hasła typu „Wołyń – pamiętamy” czy „wracaj do siebie” są nie tylko formą przemocy symbolicznej, lecz także świadectwem utrwalonych w pamięci zbiorowej stereotypów. W tym sensie, zjawisko dyskryminacji migrantów ukraińskich jest kontynuacją długiej historii polskich trudności w integracji mniejszości – od II Rzeczypospolitej po współczesność.
więcej »Nowe perspektywy i wspólne projekty Polonii Berdiańska i Zaporoża
Od początku 2022 roku wojna zmieniła życie milionów ludzi w Ukrainie, w tym polskiej diaspory na południowym wschodzie kraju. W obliczu trudnych wyzwań nie zanikła jednak potrzeba pielęgnowania języka, kultury i edukacji. Wręcz przeciwnie – narodziła się silniejsza potrzeba współpracy między Polonią Berdiańska a Zaporoża.
Kluczowym elementem współpracy jest stworzenie korporacji kulturalnej, formalnej struktury integrującej doświadczenia i zasoby obu organizacji. Takie korporacje pełnią rolę znacznie większą niż organizowanie wydarzeń. Pozwalają łączyć kompetencje i zasoby, zwiększając profesjonalizm projektów; zapewniają stabilność i trwałość inicjatyw, nawet w obliczu kryzysu; umożliwiają planowanie długofalowej edukacji i kultury, a także tworzenie przestrzeni dialogu i pamięci historycznej, w której historia i tradycja nie giną, lecz są przekazywane kolejnym pokoleniom.
Partnerstwo nawiązało Polskie Kulturalno-Oświatowe Towarzystwo „Odrodzenie” w Berdiańsku oraz Towarzystwo Kultury Polskiej im. św. Jana Pawła II w Zaporożu. Jego celem jest nie tylko rozwój języka polskiego i kultury w regionie, ale także budowanie społeczności świadomej własnej historii i tradycji.
Wspólne działania obejmują kursy edukacyjne, wydarzenia kulturalne, wymianę doświadczeń oraz wsparcie nauki online i stacjonarnej. Dzięki temu polska społeczność może zachować swoją tożsamość, rozwijać kompetencje językowe i kulturowe oraz uczestniczyć w życiu społecznym mimo trudnych warunków wojennych.
więcej »Żołnierz opowiada o pół roku w rosyjskiej niewoli w Berdiańsku
Ihor Humeniak wstąpił do Sił Zbrojnych Ukrainy na początku pełnoskalowej inwazji Rosji. 28 grudnia 2022 roku trafił do rosyjskiej niewoli. Jednym z miejsc, gdzie był przetrzymywany, był okupowany Berdiańsk. W rozmowie z „Halytskyi Korespondent” opowiedział o warunkach w miejscowym areszcie śledczym.
Okazuje się, że wśród więźniów byli nie tylko żołnierze, ale też cywile przechodzący „filtrowanie”: uczestnicy ATO i duchowni. Ihor spędził w dużej celi pojedynczej pół roku. Była woda i toaleta, ale brakowało papieru toaletowego. Więźnia karmiono trzy razy dziennie, ale na szczęście nie stosowano przemocy fizycznej, co odróżniało Berdiańsk od innych więzień.
więcej »
ua
pl





