Rosyjski wilkołaka-szowinista 08 maja 2025, 20:08
Fiodor Dostojewski, znany z głębokiego współczucia wobec „poniżonych i upokorzonych”, zaskakiwał jednocześnie wyjątkową surowością w przedstawianiu Polaków. Nazywał ich pogardliwie „polaczkami” i przypisywał im negatywne cechy, takie jak oszustwo, fanfaronada czy fałszywa arystokratyczność. Jego niechęć wobec Polaków po raz pierwszy ujawniła się w „Zapisach z Martwego Domu”, a później wielokrotnie wracała w jego twórczości – w „Graczu”, „Zbrodni i karze” oraz szczególnie wyraźnie w „Braciach Karamazow”, gdzie Polacy są przedstawieni w sposób karykaturalny i ośmieszający. Badacze podkreślają, że źródła tego uprzedzenia tkwią w osobistych doświadczeniach pisarza z czasów katordzy, gdy Polacy – więźniowie polityczni – trzymali się na uboczu, okazując Rosjanom pogardę, co głęboko irytowało Dostojewskiego.
W XIX wieku sytuacja polityczna wydawała się oczywista: Ukraina i Polska były traktowane jako nierozerwalne części Imperium Rosyjskiego, a nawet liberalni intelektualiści rzadko to kwestionowali. Dostojewski jednak nie ograniczał się do tych ram – marzył o dominacji Rosji nad całą ludzkością. Tokarzewski wspomina, że Dostojewski czytał Polakom swoją odę o triumfalnym wkroczeniu Rosji do Konstantynopola, co wywoływało wśród nich zakłopotanie. Pochodzenie pisarza również budziło dyskusje: choć wywodził się z białoruskiej, spolonizowanej szlachty, sam zapewniał, że „wyciąłby z siebie polską krew”, gdyby ją miał. Badacze podkreślają jednak, że jego tożsamość była przede wszystkim kwestią kultury, nie pochodzenia.
Konflikt Dostojewskiego z Polakami nie sprowadzał się jedynie do sporów narodowych – był to raczej wyraz głębszego zderzenia cywilizacji: Wschodu, reprezentowanego przez Rosję, i Zachodu, utożsamianego z Europą. Polska, w jego oczach, była nie tylko zachodnim skrajem imperium, ale także symbolem katolicyzmu, który Dostojewski nienawidził bardziej niż ateizmu. Powstanie styczniowe z 1863 roku uważał za zapowiedź wojny prawosławia z katolicyzmem. Opublikowany w czasopiśmie „Wriemia” artykuł „Fatalne pytanie” wywołał skandal i doprowadził do zamknięcia pisma, co mocno dotknęło pisarza.
Niechęć Dostojewskiego do Polaków znajduje również odzwierciedlenie w jego twórczości. Adam Mickiewicz, jeden z najważniejszych polskich poetów, mimo wszystko pozostawił pewien ślad w jego dziełach – Dostojewski odwoływał się do jego utworów, a Petersburg opisany w „Słabym sercu” przypomina obrazy znane z poezji Mickiewicza. Prototypem Fetiukowicza z „Braci Karamazow” był polski adwokat Włodzimierz Spasowicz, którego pisarz szczerze nie znosił. Dla Dostojewskiego konflikt rosyjsko-polski to zawsze coś więcej niż polityka – to zderzenie idei, cywilizacji i religii, obecne zarówno w literaturze, jak i w jego życiu.